Epidemia koronawirusa w Polsce sprawiła, że przychodnie napotkały na wiele problemów z utrzymaniem ciągłości świadczeń medycznych. Rozporządzenie Ministra Zdrowia oraz zalecenia Głównego Inspektora Sanitarnego są jednoznaczne: ograniczyć lub zawiesić funkcjonowanie przychodni. Zapewne i Twoja przychodnia nie działa teraz w taki sposób, jakbyś sobie tego życzył. Lekarze realizują wizyty osobiste pacjentów tylko w wyjątkowych przypadkach. Pacjenci pozostają w domach z obawy o swoje bezpieczeństwo. Jak w takiej sytuacji utrzymać płynność finansową przychodni? Z pomocą przychodzą teleporady. Tylko, czy teleporada lub recepta zamawiana przez pacjenta pocztą elektroniczną to prawdziwa kompleksowa telekonsultacja? Zdecydowanie nie!
Teleporady tylko na telefon nie działają tak jak powinny
Od managerów przychodni, które z nami współpracują otrzymujemy jednoznaczne wiadomości, o tym, że prowadzenie telekonsultacji za pomocą infolinii, z której na co dzień korzysta rejestracja jest niewystarczające.
Pacjenci w wielu przychodniach oczekują na linii nawet przez kilka godzin, zanim uda im się uzyskać połączenie i poradę lekarską lub receptę, której potrzebują. Co więcej, przeciążone systemy zawodzą, a pacjenci w niektórych przychodniach zapraszani są po osobisty odbiór recept, zamiast otrzymać e-receptę bez konieczności wizyty w przychodni. To sytuacja, która nie powinna mieć miejsca w czasie epidemii, zwłaszcza gdy mówimy o pacjentach z grup ryzyka. Pacjenci powinni pozostać w swoich domach i otrzymać e-receptę zdalnie.
Gdy pacjent zamawia recepty drogą mailową jego dane nie są bezpieczne
Doszły nas również słuchy o przychodniach, w których recepty zamawiane są przez pacjentów drogą mailową. Jak myślisz, czy wrażliwe dane pacjentów przesyłane w ten sposób są właściwie zabezpieczone? My znamy odpowiedź – nie są! Tylko szyfrowane przesyłanie danych zapewnia ich pełne zabezpieczenie przed niekontrolowanym wyciekiem. Jest jeszcze jeden problem tego rodzaju działań. Lekarz nie jest w stanie wystarczająco zweryfikować, czy dane zawarte w wiadomości mailowej to rzeczywiste dane osoby, która wysłała wiadomość, czy może ktoś się pod nią podszywa, aby wyłudzić receptę. Jeśli decydujesz się na tę drogę zamawiania recept przez pacjentów, przyjmujesz na siebie ogromną odpowiedzialność.
W odpowiedzi na potrzeby przychodni współpracujących z Aurero, przyspieszyliśmy prace nad platformą telemedyczną
Prace nad platformą telemedyczną od Aurero, która miały trwać jeszcze cały miesiąc, znacząco przyspieszyły. Już od środy 25 marca, przychodnie mogą testować nasze rozwiązanie telemedyczne przez 14 dni, zupełnie za darmo.
Wiemy, w jak trudnej sytuacji znajduje się obecnie wiele placówek i jak bardzo potrzebna jest im do utrzymania ciągłości świadczeń możliwość telekonsultacji. Dlatego postanowiliśmy już teraz udostępnić nasze zdalne konsultacje przez telefon, czat lub wideo wszystkim zainteresowanym przychodniom do testowania. To okazja na darmowe sprawdzenie możliwości kompleksowej platformy telemedycznej i finalnie wspólne stworzenie telemedycyny na miarę potrzeb służby zdrowia.
NFZ wspiera przychodnie we wdrażaniu telekonsultacji
Epidemia koronawirusa sprawiła, że uwaga przedstawicieli służby zdrowia skupia się na bezpieczeństwie pacjentów i personelu, oraz na takich rozwiązaniach, które to bezpieczeństwo zapewnią. W przypadku opieki lekarskiej takie rozwiązanie jest na wyciągnięcie ręki i jest nim możliwość zdalnych telekonsultacji.
Narodowy Fundusz Zdrowia wspiera rozwój telemedycyny poprzez dofinansowanie do zakupu rozwiązań umożliwiających świadczenie usług telemedycznych. Uzyskasz zwrot aż do 80% poniesionych wydatków. Jeśli zdecydujesz się wdrożyć w Twojej przychodni lub gabinecie rozwiązanie telemedyczne od Aurero, pomożemy Ci w dopełnieniu formalności.
Kolejny krok w stronę upowszechnienia telemedycyny to refundacja przez NFZ świadczeń realizowanych drogą telekonsultacji. Dla wielu pacjentów, którzy nie skorzystaliby z tego typu usługi medycznej za opłatą jest to ważna decyzja rządu, otwierająca im drogę do opieki medycznej. A dla lekarzy możliwość zapewnienia ciągłości opieki wszystkim swoim pacjentom. Również tym, którzy do tej pory korzystali ze świadczeń tylko w ramach NFZ.
Udogodnienia w Aurero dla lekarzy świadczących telekonsultacje w ramach NFZ
Nasz system telemedyczny umożliwia automatyczną weryfikację uprawnień pacjentów, którzy chcą skorzystać z konsultacji w ramach NFZ. Pozwala na to integracja aplikacji Aurero z systemem eWUŚ.
W ostatnich dniach otrzymaliśmy od Was wiele zapytań o to, jak rozwiązaliśmy kwestię rozliczania takich świadczeń. Postawiliśmy na maksymalne uproszczenie tej procedury, wykorzystując fakt, że system dla przychodni i gabinetów Aurero od dawna automatycznie rozlicza świadczenia bezpośrednio po wizycie. Również po przeprowadzeniu telekonsultacji, rozliczenie wizyty jest dokonywane przez Aurero automatycznie.
Lekarz i pacjent pozostają w domu, a Twoja przychodnia utrzymuje ciągłość pracy
Ograniczenia wprowadzone podczas epidemii utrudniłyby znacznie świadczenie opieki medycznej dla pacjenta, gdyby nie telemedycyna. Dzięki zdalnym telekonsultacjom, lekarze nadal zapewniają wysokiej jakości opiekę swoim pacjentom i kontrolują przebieg ich procesu chorobowego.
Lekarze wielu specjalizacji doceniają możliwość kontroli pacjentów chorych przewlekle przy pomocy telemedycyny, nie tylko podczas epidemii, ale też w okresie normalnego funkcjonowania służby zdrowia.
Placówki ochrony zdrowia, szczególnie dziś obciążone, mogą świadczyć opiekę medyczną z wykorzystaniem nowych technologii. Co więcej, nie narażą przy tym personelu na ryzyko kontaktu z pacjentami potencjalnie zainfekowanymi koronawirusem. Pacjenci natomiast mogą pozostać w domach, a mimo to otrzymywać świadczenia medyczne, również te refundowane przez NFZ.
Do 8 kwietnia możesz korzystać bezpłatnie z telemedycyny od Aurero. Załóż darmowe konto.